Świat stanął w miejscu i bezmyślnie wykopuje czubkiem buta dołek w ziemi. Przyglądam mu się. Po chwili podchodzę do niego, chwytam pod ramię i także zaczynam kopać.
Wykopujemy Nasz Dołek.
Mamy swoją dziurę w ziemi,
ja i Świat.
Świat stanął w miejscu i bezmyślnie wykopuje czubkiem buta dołek w ziemi. Przyglądam mu się. Po chwili podchodzę do niego, chwytam pod ramię i także zaczynam kopać.
Wykopujemy Nasz Dołek.
Mamy swoją dziurę w ziemi,
ja i Świat.
Każdego zimowego wieczoru, miłość mieszkająca w ich ustach otulała się mgłą. Byli niczym rozbitkowie na bezludnej wyspie nie mający jeszcze miejsca, w którym mogliby się…
Pióro wyrabia charakter, mawiał jej ojciec, a dziś, po latach, jest już pewna, że nie miał on wcale na myśli charakteru pisma… Lekko połyskująca srebrna stalówka…
Pomiędzy teraz a później jutro a wczoraj ty i ja i wszystko złoto co się nie świeci i każde słowo, które ściera optymizm (z poplamionych…
Mówili, że wiatr przynosi smutek i nostalgię, ale ona tego nigdy nie rozumiała. Dla niej ten czas, gdy wiatr zawodził za oknami, był najlepszą porą…
Byli aktorami. Patrzyli na siebie. Siedzieli na przeciwko i mieli zadane nie spuszczać z siebie wzroku. Nic nie mówić. Nie uśmiechać się i nie ruszać….